Warzywa i owoce spryskiwane niekorzystnymi dla zdrowia człowieka środkami są zarówno ładniejsze, jak i trwalsze w transporcie. Mycie roślin samą wodą niestety nie wystarczy. Możemy oczywiście korzystać z dostępnych w sprzedaży płynów do mycia warzyw i owoców, okazuje się jednak, że jest to zarówno kosztowne, jak i nie całkiem skuteczne rozwiązanie. Ich receptura oparta jest zazwyczaj na kwasach, m.in. jabłkowym, mlecznym, cytrynowym, które pomogą pozbyć się szkodliwych bakterii (E.coli, Listeria czy Salmonella), ale nie mają już działania na pestycydy.

Pestycydy najczęściej mają postać oleistą i nie są widoczne gołym okiem ani wyczuwalne w dotyku. Jest tani, szybki, domowy sposób na to, by warzywa i owoce były dla nas źródłem witamin i minerałów pozbawionym toksycznych chemicznych dodatków. Cały zabieg zajmie nie dłużej niż 10 minut.

Etap I - kąpiel o odczynie kwaśnym.

Potrzebujemy około pół szklanki octu jabłkowego na litr wody. Zanurzamy w niej warzywa i owoce na 4-5 minut. Pozbędziemy się dzięki temu szkodliwych bakterii, m.in.: E.Coli, Listeria czy Salmonella.

Etap II - kąpiel o odczynie zasadowym

Na każdy litr wody wsypujemy dużą łyżkę soli spożywczej niejodowanej. Moczymy w niej warzywa i owoce również około 4-5 minut. Ten krok pozwoli na usunięcie pestycydów. Woda po płukaniu warzyw zmieni teraz wygląd, w zależności od użytych do oprysku substancji, stanie się mętna lub przybierze odcień żółtawy, a na powierzchni pojawi się tłusty film.

Etap III - opłukujemy warzywa i owoce w czystej wodzie... i mamy zdrowe produkty

Dobrze jest wszystkie warzywa i owoce, które mamy w planie zjeść w ciągu dnia, umyć od razu rano. Zaoszczędzimy czas, a dodatkowo będziemy mieć obraz tego, ile faktycznie jemy. Wielu z nas się wydaje, że odżywia się bardzo zdrowo, a gdy zaczynamy wchodzić w szczegóły, okazuje się, że zawsze coś można udoskonalić.