Nalewki były wykonywane już w starożytności. W Polsce szczególnie szlachta polubiła ten sposób przyrządzania napojów alkoholowych i to właśnie ona rozpropagowała nalewki w naszym kraju. Początkowo nalewki robiono na spirytusie z dodatkiem ziół, co miało pomagać na różne dolegliwości chorobowe. Z biegiem lat przygotowywanie nalewek stało się bardziej dokładne, choć należy zaznaczyć, że raczej nie możliwe jest stworzenie drugi raz takiej samej nalewki. Obecnie nalewki robi się niemal z każdych owoców i ziół w różnych zestawieniach. Do jednych z najsmaczniejszych nalewek należy nalewka z malin, inaczej malinówka.
Nalewka z malin na spirytusie
Do przyrządzenia tej nalewki z malin przede wszystkim potrzebujemy 0,5 litra spirytusu a także ok. 60 dag malin i 4 litry syropu cukrowego (proporcje 1,5kg cukru na 2 litry wody).
Najpierw należy zalać maliny syropem cukrowym. Następnie dolać spirytus. Całość zamknąć szczelnie i odstawić na 10 dni w ciepłe miejsce ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. Po tym czasie wszystko powinno się połączyć i sklarować. Po 10 dniach przelewamy nalewkę do butelek i trzymamy w ciemnym miejscu. Ten prosty przepis na nalewkę z malin na spirytusie nie ma prawa się nie udać!
Leśna nalewka z malin
Wykonanie tej nalewki z malin jest proste, trudniejsze natomiast jest zgromadzenie owoców na tę malinówkę. Leśna nalewka z malin wymaga bowiem malin zebranych w lesie, jednak trud szukania i zbierania naprawdę się opłaca! Maliny leśne są bowiem bardziej aromatyczne od hodowlanych. Potrzebujemy ok 60g malin leśnych i 0,5 litra 60% wódki zrobionej na spirytusie, a po tygodniu cukier.
Maliny zalewamy wódką, tak aby wszystkie owoce były zakryte. Postawić na nasłonecznionym oknie na tydzień aby kolor nie wypłowiał. Następnie zlewamy płyn do osobnego naczynia, a maliny zasypujemy cukrem (ilość zależy od tego jak słodka ma być nalewka). Kiedy cukier się rozpuści i wytworzy się sok, odsączamy go od malin (dobrze wyciskając owoce) i łączymy go z płynem. Gdyby nalewka była zbyt mętna można przefiltrować ją przez bibułę. Przelewamy do butelek i gotowe!